Pracownica powracająca do pracy po urlopie wychowawczym co do zasady powinna wrócić na swoje stanowisko, tj. stanowisko zajmowane przed rozpoczęciem urlopu wychowawczego.
Zgodnie bowiem z art. 1864 k.p. pracodawca zobowiązany jest dopuścić pracownika po zakończeniu urlopu wychowawczego do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem nie niższym od wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikowi w dniu podjęcia pracy na stanowisku zajmowanym przed tym urlopem.
Nie zawsze istnieje jednak możliwość kontynuowania przez pracownika pracy na uprzednio zajmowanym stanowisku. Może się bowiem zdarzyć, że podczas jego nieobecności w zakładzie pracy doszło do reorganizacji, w wyniku której zajmowane przez niego stanowisko zostało zlikwidowane. W takiej sytuacji bez wątpienia mamy do czynienia z „niemożliwością” powierzenia pracownikowi pracy na dotychczasowych warunkach, o jakiej mowa w cyt. przepisie. Pracodawca w takim przypadku zobowiązany jest dokonać przeglądu wszystkich swoich stanowisk pracy w celu „znalezienia” odpowiedniego dla pracownika powracającego z urlopu wychowawczego. Przywołany przepis kodeksu pracy wyraźnie wskazuje, że takim odpowiednim stanowiskiem będzie stanowisko równorzędne lub inne odpowiadające jego kwalifikacjom zawodowym. Zdaniem Sądu Najwyższego „za równorzędne stanowisko można uznać takie, które gwarantuje wynagrodzenie na dotychczasowym poziomie i zapewnia dotychczasową pozycje zawodową oraz możliwości awansowe nie mniejsze od posiadanych poprzednio” (uchwała SN z 27.09.1979 r., sygn. akt I PZP 37/79).
W przypadku dopuszczenia pracownika do pracy na innym stanowisku pracy nie ma konieczności dokonywania wypowiedzenia zmieniającego. Wystarczające jest pismo pracodawcy wskazujące pracownikowi nowe stanowisko pracy, zgodnie z art. 1864 k.p.
Powierzenie nowego stanowiska pracy następuje na okres obowiązywania umowy o pracę, co nie oznacza, że strony nie mogą w przyszłości w tym zakresie modyfikować łączącego ich stosunku pracy, zgodnie z przepisami kodeksu pracy.
Za niedopuszczalną należy uznać praktykę, gdy pracownikowi czasowo powierza się inne obowiązki (stanowisko), by po upływie tego okresu go zwolnić, powołując się na likwidację stanowiska w czasie jego nieobecności. Takie zachowanie pracodawcy ewidentnie stoi w sprzeczności z celem, jaki przyświeca wprowadzonemu do kodeksu pracy uregulowaniu. W skrajnych przypadkach doprowadzałoby to bowiem do sytuacji, gdzie pracodawca powierzałby pracownicy powracającej po urlopie wychowawczym nowe stanowisko na tydzień, po czym zwalniałby ją z powodu wcześniejszej likwidacji jej dotychczasowego stanowiska (mimo możliwości zatrudnienia na innym równorzędnym stanowisku), ponieważ po tygodniu pracy nie byłaby już pracownikiem powracającym do pracy po urlopie wychowawczym.
Dodatkowo wskazać należy, że niezależnie od tego jakie ostatecznie stanowisko zostanie pracownikowi przydzielone, ma on prawo do wynagrodzenia nie niższego od wynagrodzenia przysługującego mu w dniu podjęcia pracy na stanowisku zajmowanym przed urlopem. Sąd Najwyższy w jednym ze swoich rozstrzygnięć wprost wskazał, że „podstawą określenia wysokości wynagrodzenia pracownika powracającego do pracy po urlopie wychowawczym nie jest wynagrodzenie pobierane przez niego przed urlopem, lecz wynagrodzenie przysługujące w dniu podjęcia pracy na stanowisku, które zajmował przed urlopem” (wyrok SN z dnia 29.01.2008 r. sygn. akt II PK 143/07).
Tym samym, jeżeli w czasie nieobecności pracownika doszło do zmian w zakresie zasad wynagradzania w zakładzie pracy, powinien nimi zostać objęty tak, jak gdyby w tym czasie pracował.