Rodzinie pracownika, który zmarł w czasie trwania stosunku pracy lub w czasie pobierania po jego rozwiązaniu zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby, przysługuje od pracodawcy jednorazowe świadczenie zwane odprawą pośmiertną. Kto i w jakiej sytuacji może się o nie ubiegać?
Zgodnie z brzmieniem art. 93 Kodeksu pracy odprawa pośmiertna przysługuje najbliższym zmarłego pracownika. Nie ma przy tym znaczenia, czy pracownik zmarł podczas świadczenia pracy czy przebywał akurat na urlopie macierzyńskim. Również przyczyny śmierci pracownika, jej czas i miejsce nie mają znaczenia dla powstania uprawnienia do odprawy. Nie muszą mieć one bowiem związku z wykonywaną przez niego pracą.
Odprawa pośmiertna skierowana jest bezpośrednio do rodziny zmarłego, czyli do małżonka oraz dzieci. Jedynym warunkiem wyłączającym małżonka z kręgu osób uprawnionych do odprawy jest prawomocne orzeczenie o separacji. W myśl art. 93 Kodeksu pracy do otrzymania odprawy uprawnieni są również inni członkowie rodziny spełniający warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Są to dzieci zmarłej osoby lub jej małżonka, jak również dzieci przez nią adoptowane, jeśli nie ukończyły jeszcze 16-go roku życia, jeśli zaś stale się uczą – do ukończenia 25-go roku życia.
Obowiązek wypłaty świadczenia leży po stronie pracodawcy. Nie musi on czekać na ustalenia organu rentowego, sam może ocenić kto z rodziny pracownika jest uprawniony z tytułu renty po zmarłym. W praktyce jednak lepiej poczekać na decyzje organu by uchronić się przed zarzutem wypłacenia pieniędzy osobie nieuprawnionej, z pokrzywdzeniem osoby, która nabyła prawo do świadczenia na podstawie art. 93 Kodeksu pracy.
Prawo do odprawy jest uprawnieniem osobistym, nie wchodzi w skład masy spadkowej po zmarłym pracowniku. W przypadku braku osób uprawnionych do takiej odprawy pracodawca nie wypłaca jej żadnej innej osobie, choćby nawet legitymowała się prawomocnym stwierdzeniem nabycia spadku po zmarłym pracowniku.
Kontrowersje budzi sam sposób wypłaty świadczenia. Oprawę pośmiertną dzieli się w częściach równych pomiędzy wszystkich uprawnionych członków rodziny. Ale jeżeli po zmarłym pracowniku pozostał tylko jeden członek rodziny uprawniony do odprawy pośmiertnej, przysługuje mu odprawa w wysokości połowy odprawy przewidzianej w Kodeksie.
Odprawa pośmiertna jest świadczeniem o charakterze powszechnym, ponieważ obejmuje rodziny wszystkich osób zatrudnionych na podstawie stosunku pracy, bez względu na jego charakter i czas trwania. Przysługuje nawet jeśli pracownik zatrudniony był na okres próbny. Wysokość odprawy jest uzależniona od okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy i wynosi równowartość:
- jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 10 lat,
- trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 10 lat,
- sześciomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 15 lat.
Co ważne jeśli pracownik był zatrudniony u kilku pracodawców, odprawa pośmiertna przysługuje rodzinie zmarłego od każdego z nich. Kwota ta jest zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych. Należy jednak pamiętać, że roszczenie o jej przyznanie ulega przedawnieniu, tak jak inne roszczenia ze stosunku pracy, po upływie 3 lat od dnia jego wymagalności.
Art. 93 Kodeksu pracy przewiduje możliwość zwolnienia się pracodawcy z obowiązku zapłaty odprawy. Jeżeli pracodawca ubezpieczył pracownika na życie (i opłacał z tego tytułu składki), to wówczas to instytucja ubezpieczeniowa wypłaca rodzinie zmarłego odszkodowanie. Jeżeli jednak odszkodowanie jest niższe od odprawy pośmiertnej, która przysługiwałaby na podstawie Kodeksu pracy, pracodawca jest obowiązany wypłacić kwotę stanowiącą różnicę między tymi świadczeniami.