Patrząc przez pryzmat obowiązków, pracownik nie ma łatwego życia. Poczynając od tych, które wynikają np. z postanowień umowy o prace a kończąc na przestrzeganiu zasad BHP, do których zobowiązuje nas art. 211 k.p. Zakres nakładanych na pracownika obowiązków jest tak szeroki, że można je podzielić w pewnym sensie na dwie grupy. Pierwszą z nich , podlegających karze porządkowej, nieco mniejszej wagi omówiliśmy poprzednio. Dziś natomiast przyjrzymy się bliżej ciężkiemu naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych, których naruszenie skutkować może potocznie zwanym zwolnieniem dyscyplinarnym.
„Ciężkie naruszenie” zaistnieje, jeżeli będziemy mieli do czynienia ze znacznym stopniem winy pracownika. Zgodnie z orzecznictwem „Ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczychma miejsce wówczas, gdy w związku z zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) pracownika naruszającym podstawowe obowiązki można mu przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo” (wyr. SN z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99).
W poszukiwaniu impulsów, które nazwać można ciężkim naruszeniem obowiązków, przyjrzeć należałoby się bliżej orzeczeniom Sądu Najwyższego. Według orzecznictwa, za przypadek ciężkiego naruszenia obowiązków uznać możemy z pewnością: ubliżanie pracownikom, prowadzenie działalności konkurencyjnej po odmowie zawarcia umowy o zakazie konkurencji, znieważenie członka organu pracodawcy,zakłócanie organizacji pracy, bezzasadna odmowa podjęcia pracy w nowym miejscu, bezzasadna odmowa wykonywania poleceń służbowych, przywłaszczenie mienia pracodawcy, naruszenie zasady o zachowaniu trzeźwości w miejscu pracy, wykonywanie innej pracy zarobkowej podczas zwolnienia lekarskiego, pobicie pracownika.
Ratunkiem dla pracownika przed „dyscyplinarką” może być jedynie fakt, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. może nastąpić tylko i wyłącznie w terminie miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy w tym trybie. Powyższy termin miesięczny nie może być w żadnym wypadku przekroczony.