W środkach masowego przekazu szeroko komentowano wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej dla przyjmujących zlecenie lub świadczących usługi, która obecnie wynosi 13 zł brutto. W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że wraz z wprowadzeniem regulacji dotyczącej minimalnej stawki godzinowej ustawodawca nałożył także obowiązek ewidencjonowania godzin pracy wykonywania zlecenia lub świadczenia usług, jak również rozszerzył uprawnienia kontrolne Państwowej Inspekcji Pracy (ustawa z dnia 22 lipca 2016 roku o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw). Wymaga podkreślenia, że nowa regulacja dotyczy w szczególności samozatrudnionych.
Ewidencjonowanie godzin pracy
Z dniem 1 stycznia 2017 roku w celu umożliwienia kontroli zapewnienia minimalnej stawki godzinowej wprowadzono obowiązek ewidencjonowania czasu pracy wykonywanej w ramach umowy zlecenia bądź umowy o świadczenie usług. Ustawodawca nie przesądził przy tym jednoznacznie, w jaki sposób należy prowadzić ewidencję, dając tym samym stronom swobodę w tym zakresie.
W myśl bowiem art. 8b ust. 1 ustawy z dnia 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (dalej jako: „ustawa o minimalnym wynagrodzeniu”) strony powinny określić w umowie sposób potwierdzania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług. W przypadku gdy strony nie sprecyzują tego w umowie, przyjmujący zlecenie lub świadczący usługi – w terminie poprzedzającym termin wypłaty wynagrodzenia – jest zobowiązany przedłożyć drugiej stronie w formie pisemnej, elektronicznej lub dokumentowej (np. wiadomości e-mail) informację o liczbie godzin, w trakcie których wykonywał zlecenie lub świadczył usługi (zob. art. 8b ust. 2 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu). Taki sam obowiązek ciąży na zleceniobiorcy (świadczeniodawcy) w sytuacji, w której umowa została zawarta ustnie, a zleceniodawca (świadczeniobiorca) nie potwierdził ustaleń co do sposobu potwierdzania liczby godzin pracy przed rozpoczęciem wykonywania zlecenia lub świadczenia usług (zob. art. 8b ust. 3 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu). Na marginesie wspomnieć należy, iż zgodnie z art. 8b ust. 5 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, jeżeli kilka osób przyjmuje zlecenie lub świadczy usługi wspólnie, potwierdzenie liczby godzin pracy ma nastąpić odrębnie w stosunku do każdej z takich osób.
Ustawa nie wskazuje formy ewidencji
Jak wspomniano powyżej ustawa nie rozstrzyga, w jaki sposób należy prowadzić ewidencję. Jednak przy określaniu w umowie zasad potwierdzania liczby godzin pracy bądź też przy przygotowywaniu stosownej informacji dla zleceniodawcy (świadczeniobiorcy), należy mieć przede wszystkim na uwadze cel jej prowadzenia. Ewidencja bowiem ma umożliwić zweryfikowanie, czy uzgodniona kwota wynagrodzenia zapewnia zleceniobiorcy (świadczeniodawcy) za każdą godzinę wykonywania zlecenia lub świadczenia usług co najmniej minimalną stawkę godzinową. Przedsiębiorca lub inna jednostka organizacyjna, na rzecz której jest wykonywane zlecenie lub są świadczone usługi, ma obowiązek przechowywać dokumenty określające sposób potwierdzania liczby godzin wykonywania zlecenia lub świadczenia usług oraz dokumenty potwierdzające liczbę godzin pracy przez okres 3 lat od dnia, w którym nadszedł termin zapłaty wynagrodzenia (zob. art. 8c ustawy o minimalnym wynagrodzeniu).
Zwolnienie z obowiązku ewidencjonowania godzin pracy
Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu przewiduje szereg przypadków, w których nie stosuje się jej przepisów o minimalnym wynagrodzeniu godzinowym, w tym tych dotyczących obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy (por. art. 8 ust. 1 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu). Warto zwrócić szczególną uwagę na wyłączenie spod reżimu minimalnego wynagrodzenia godzinowego umów zlecenia i umów o świadczenie usług, przy których o miejscu i czasie wykonania zlecenia lub świadczenia usług decyduje przyjmujący zlecenie lub świadczący usługi oraz jednocześnie przysługuje mu wyłącznie wynagrodzenie prowizyjne. Zgodnie z definicją legalną zawartą w art. 8d ust. 3 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu przez wynagrodzenie prowizyjne należy rozumieć wynagrodzenie uzależnione od wyników: uzyskanych przez zleceniobiorcę (świadczeniodawcę) w ramach wykonania zlecenia, świadczenia usług lub działalności zleceniodawcy (świadczeniobiorcy), takich jak:
- liczba zawartych umów,
- wartości zawartych umów,
- sprzedaż,
- obrót,
- pozyskane zlecenia,
- wykonane usługi,
- uzyskane należności.
Obejście obowiązku ewidencjonowania czasu pracy
W tym miejscu zasygnalizować należy, że niezbyt fortunne sformułowanie jednego z przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w połączeniu z ukierunkowaną wykładnią umożliwia obejście obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy przyjmującego zlecenie lub świadczącego usługi. Otóż, art. 1 ust. 1b lit. a) ustawy o minimalnym wynagrodzeniu stanowi, że przyjmującym zlecenie lub świadczącym usługi jest m.in. osoba fizyczna wykonująca działalność gospodarczą, niezatrudniająca pracowników lub niezawierająca umów ze zleceniobiorcami. Osoba prowadząca działalność gospodarczą i zawierająca jakiekolwiek umowy ze zleceniobiorcami nie jest zatem przyjmującym zlecenie (świadczącym usługi), a więc w odniesieniu do niej nie stosuje się przepisów o minimalnym wynagrodzeniu godzinowym, w tym o obowiązku prowadzenia ewidencji. Ze względu na fakt, że przywołany powyżej przepis w żaden sposób nie różnicuje „umów ze zleceniobiorcami” poprzestanie wyłącznie na jego wykładni literalnej sugeruje, że w odniesieniu do osoby, która dla przykładu zleca księgowemu prowadzenie swoich spraw finansowych, nie powstaje obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy. Powoływanie się na taką interpretację przepisów jest co najmniej ryzykowne, żeby nie powiedzieć nieuzasadnione. Interpretacja ta nie uwzględnia bowiem w ogóle wykładni celowościowej, w świetle której jasnym jest, że celem ustawodawcy było wyłączenie spod wymogu ewidencjonowania czasu pracy przedsiębiorców, którzy swoją działalność gospodarczą prowadzą przy znaczącym udziale pracowników bądź zleceniobiorców, a nie zaś osób pozostających na samozatrudnieniu. W tym kontekście podkreślić należy, że zgodnie z dyrektywami wykładni prawa nie można poprzestać wyłącznie na wykładni językowej przepisu, gdy nasuwa się podejrzenie, że jej wynik jest nieadekwatny do woli i celu ustawodawcy.
Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy oraz sankcje
Należy podkreślić, że Państwowa Inspekcja Pracy od 1 stycznia 2017 roku – w związku z ustanowieniem minimalnej stawki godzinowej – zyskała nowe uprawnienia. Stosownie do treści art. 13 pkt 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy jej kontroli podlegają teraz także przedsiębiorcy albo inne jednostki organizacyjne, na rzecz których jest wykonywane zlecenie lub są świadczone usługi przez przyjmującego zlecenie lub świadczącego usługi – w zakresie wypłacania takim osobom wynagrodzenia w wysokości wynikającej z wysokości minimalnej stawki godzinowej. Ustawodawca przewidział także sankcję w postaci kary grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł dla przedsiębiorców albo osób działających w ich imieniu za wypłacanie zleceniobiorcom (świadczeniodawcom) wynagrodzenia w wysokości niższej niż ta wynikająca z obowiązującej minimalnej stawki godzinowej.
Brak sankcji za nieprzechowywanie ewidencji
Co ciekawe, ustawodawca nie przewidział natomiast sankcji za nieprowadzenie (nieprzechowywanie) ewidencji czasu pracy, a więc dokumentacji potwierdzającej liczbę godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług. Tak długo jak organ kontroli nie poweźmie wątpliwości co do zapewniania przyjmującemu zlecenie lub świadczącemu usługi minimalnej stawki godzinowej za każdą godzinę wykonania zlecenia (świadczenia usług), tak długo zleceniodawca (świadczeniobiorca) nie powinien ponieść negatywnych konsekwencji nieprowadzenia (nieprzechowywania) wspomnianej dokumentacji.
Kluczowe znaczenie wysokości całkowitej kwoty wynagrodzenia
Oczywiście, należy przy tym podkreślić, że kluczowe znaczenie będzie miała całkowita kwota wynagrodzenia wypłaconego zleceniobiorcy (świadczeniodawcy) w przyjętym okresie rozliczeniowym. Innymi słowy, jeżeli globalne wynagrodzenie przyjmującego zlecenie lub świadczącego usługi jest na tyle wysokie, że nawet biorąc pod uwagę maksymalną (racjonalną) ilość godzin, w trakcie których mógłby – w przyjętym okresie rozliczeniowym – wykonywać pracę, gwarantuje mu minimalną stawkę godzinową za każdą taką potencjalną godzinę pracy, to przedsiębiorca nie powinien mieć żadnych kłopotów. Jak wynika bowiem z uzasadnienia ustawy nowelizującej, celem prowadzenia dokumentacji potwierdzającej liczbę godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług jest umożliwienie kontroli zapewnienia minimalnej stawki godzinowej zleceniobiorcy (świadczeniodawcy), a nie prowadzenie ewidencji „samej w sobie”.
Na zakończenie zwrócić uwagę należy, że ewidencja czasu pracy zleceniobiorcy (świadczeniodawcy) może również stanowić ważki dowód na istnienie pomiędzy stronami umowy zlecenia (umowy o świadczenie usług) stosunku pracy, a tym samym może być wykorzystana przez zainteresowanego bądź inspektora Państwowej Inspekcji Pracy w postępowaniu sądowym o ustalenie istnienia stosunku pracy.